na podstawie swoich własnych żyć
kosmos dla dziewczynek!
( chwilę
on musi
na kolana
hołd)
wielkie słońce tu nade mną świeci
pod stopami żywa pęka mi ziemia
nów i zaćmienie, pomyśl życzenie
podniesiony sierp równości
kobiety wyprowadzają mężczyzn
z błędów
jako obyci dziwacy, ja tu odbijam
w ciemność
przyjdźcie do nas, zagubionych, o, duchy pierwsze
byle nie pod postacią much
jak tam wyglądamy? lepiej się czujemy? co cię jeszcze dziwi? nie pamiętam
siadłem rano przy kawie i już nawet nie liczyłem trupów
Panie, oddal ode mnie ten
chlebuś
nie wyj, Lewiatanie
rybka spełnia swoją funkcję, wypad
potrzebowała rybki do performensu
kupiłam jej bojownika
rybka miała być w kuli
ona te rybkę
połknęła wypluła
więcej niż raz
połknęła wypluła
rybka przeżyła
umarła w kuli
nic innego nie robimy tylko sobie pomagamy, aż kiedyś sobie pomożemy,
jak Boga kocham
po lewej ręce mam wschód.
w smutnym, brzydkim pokoju siedzę tyłem do morza.
z bardzo, bardzo daleka patrzę w twoim kierunku