Patrzę na tego człowieka nieczule.
Opuściłem go, całkiem się tego człowieka wyparłem.
Siedzę na krześle naprzeciwko niego.
nie jest mną. Jest zaledwie przegranym kochankiem.
A ja jestem dorosły. Robię. Podróżuję.
On trwa w wiecznym bezruchu. On wierzy, że wszystko
skończy się dobrze. Ja patrzę nieczule.
Przezyłem koniec. Wiem, że się nie skończy
nigdy ten koniec.
Wiersz pochodzi z tomu poetyckiego Jeden, za który Marcin Świetlicki w 2014 roku odebrał Nagrodę Literacką Gdynia w kategorii poezja.