WYDAWCA: STOWARZYSZENIE WILLA DECJUSZA & INSTYTUT KULTURY WILLA DECJUSZA
AAA
PL DE UA
Ciało Sienkiewicza
Kobiecość w twórczości Sienkiewicza stanowi rozległą i złożoną sferę symbolizacji, która we wstępnej, uproszczonej lekturze, znaczy: „– Otrzymaliście dar, utraciliście go lub pozwoliliście sobie odebrać, więc teraz musicie go odzyskać, udowadniając równocześnie, że zasługujecie na niego”. Ten ostatni warunek jest niezbędny dla zrozumienia historiozoficznej fantazji wpisanej w fabuły romansów Trylogii. Istotą walk opisanych w cyklu historycznym nie jest bowiem zwycięstwo, ale ofiara – odpowiednio – indywidualna i zbiorowa. Każda z centralnych fabularnie bitew Trylogii (Zbaraż, Częstochowa, Kamieniec) to obrona, która nie kończy się spektakularnym zwycięstwem, a w ostatniej części jest przegraną. Ten model fabuły militarnej przechodzi na poziom wątków miłosnych. Żaden z głównych bohaterów nie ratuje ukochanej kobiety sam. Robią to za niego przyjaciele (Ogniem i mieczem), dzieje się tak przez przypadek (Potop), kobieta wyzwala się sama (Pan Wołodyjowski); podobnie toczy się akcja w Quo vadis (Ursus) i w Krzyżakach, i dalej, aż do ostatnich utworów – w powieści Na polu chwały Anulę ratuje nie Jacek, ale Wilczopolski, któremu pomaga leśniczy Pągowskiego, a potem jeszcze stary Cyprianowicz. Nawet na wpół dzicy bracia Bukojemscy zastępują Jacka, a panna ufa im mimo ich prostactwa, bo „nie umiała sobie nawet wyobrazić, jak ktokolwiek mógł ich się nie bać” [NPCH 202].

Dziwność posunięć pisarskich dotyka także antagonistów. Bohun ciągle walczy z kimś innym (Kurcewicze, Zagłoba, Rzędzian, Wołodyjowski) zamiast ze Skrzetuskim, podobnie Azja nie pojedynkuje się z Michałem o Baśkę. Jedynie Kmicicowi pozwolił Sienkiewicz na kilkakrotne starcia z Bogusławem, ale to nie zwycięstwo nad nim zwróciło mu Oleńkę. Odmienność widać w konsekwencjach uczuć, gdyż bohaterowie negatywni poświęcą sprawy publiczne dla kobiety, podczas gdy pozytywni dzięki miłości stają się świadomymi obywatelami. Sienkiewicz nie waha się otworzyć tych dwuznaczności, kiedy np. każe Ketlingowi oskarżyć Oleńkę o to, że z jej powodu książę Bogusław nie wspiera brata, choć to przecież korzyść dla wojsk wiernych Janowi Kazimierzowi: „– Przyczyną upadku i śmierci księcia wojewody pani jesteś” [P III 218]. Nawet jeśli przysparza to korzyści wojskom królewskim, obiektywnie jest złe.

Daleko ważniejsze od pokonania przeciwnika jest głębokie, ponawiane przez pisarza, doświadczenie straty, jaka jest udziałem jego bohaterów. Wartością jest bowiem poświęcenie tego, co najbardziej ukochane, dlatego Skrzetuski trzykrotnie jest przekonany, że na zawsze utracił Helenę: w Rozłogach po zajeździe urządzonym przez Bohuna, po zdobyciu przez Kozaków twierdzy Bar oraz gdy dociera do niego fałszywa wiadomość, że zginęła w klasztorze w Kijowie. Opłakuje zatem trzykrotnie jej śmierć. Można w tych powtórzeniach widzieć typowe potrojenie znamienne dla narracji baśniowych lub mitycznych, ale także jeden z przejawów aluzji symbolicznych do trzykrotnie dzielonej ojczyzny, aluzji, jakich wiele w prozie Polski zniewolonej.

Zauważone uporządkowanie tekstu nie kończy bynajmniej dociekań nad funkcją postaci kobiecych, ale otwiera pytanie o uzasadnienie wskazanej odpowiedniości miedzy poziomami fabuły. Czy istotnie Sienkiewicz konstruuje precyzyjną symbolikę historiozoficzną ukazaną przez paralelne losy jednostki i zbiorowości, czy też rozwiązuje problem czysto pisarski?

Powstrzymując swego bohatera przed poszukiwaniem ukochanej kobiety, utrzymuje go w ten sposób na głównej scenie wydarzeń militarnych, a porwane i więzione bohaterki zostają umieszczone poza głównym kręgiem akcji, w dobrze ukrytych i strzeżonych miejscach (jar Horpyny, Taurogi, itp.). Wbrew stereotypowym sądom poziomy historii jednostkowych i historii powszechnej są w Trylogii nieprzechodnie i wymagają od autora rozszczepienia losów głównego bohatera na dwa wątki realizowane z pomocą innych postaci. Niedogodność w zakresie konstrukcji fabularnej daje jednak autorowi szansę na wzbogacenie narracji. Każdy z bohaterów musi dokonać wyboru między powinnościami wobec ojczyzny i wobec ukochanej kobiety, a konieczność ta nadaje postaciom rys tragiczny. Ten czysto techniczny problem znika jeszcze w świecie powieściowym za ideowymi i etycznymi uzasadnieniami, które jednak niewystarczająco tłumaczą posunięcia autora, a już na pewno – wbrew częstym komentarzom – nie są wystarczające dla zrozumienia jego postaci. Dylemat między pragnieniem jednostkowego szczęścia a patriotycznym zobowiązaniem pozwala nam przemieścić się na szczególnie lekceważony u Sienkiewicza poziom psychologii postaci.

[Fragment z książki Ciało Sienkiewicza, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2009] 
Do góry
Drukuj
Mail

Koziołek Ryszard [autor]

RYSZARD KOZIOŁEK (1966) – literaturoznawca, pracuje na Uniwersytecie Śląskim. W 2010 r. otrzymał Nagrodę Literacką GDYNIA w kategorii eseistyka za książkę pt. Ciała Sienkiewicza. Studia o symbolice płci i przemocy. Wydał również: Zdobyć historię (1999) i opracowanie powieści Parnickiego Tylko Beatrycze w serii Biblioteka Narodowa (2004). Zajmuje się historią i teorią powieści nowoczesnej.