Wybitna reporterka jako pierwsza w Polsce opisała Ellis Island – wyspę u wybrzeży Nowego Jorku, czyściec emigrantów, przez ponad 60 lat miejsce przyjmowania ich do Stanów Zjednoczonych.
Tam zaczynały się – lub kończyły – marzenia o amerykańskim raju. Ellis Island, niewielka wysepka, której nazwa w języku Indian znaczy „Wyspa Mew”, od końca XIX wieku do połowy XX wieku była centrum przyjmowania emigrantów do Stanów Zjednoczonych. Przewinęło się przez nią 12 milionów osób. Byli poddawani męczącym badaniom, mierzeni, wypytywani o zdrowie psychiczne, możliwości zarobkowania, rodzinę. Niektórzy zdawali test – ci mogli spełnić swój amerykański sen. Kolejni, zanim zostali wpuszczeni w głąb kraju, przechodzili długotrwałą kwarantannę. Jeszcze inni wracali do rodzimych portów, bo zakaz przyjmowania obejmował „idiotów, chorych umysłowo, nędzarzy, poligamistów, osoby, które mogą się stać ciężarem publicznym, cierpią na odrażające lub niebezpieczne choroby zakaźne, były skazane za zbrodnie lub inne haniebne przestępstwa, dopuściły się wykroczeń przeciw moralności”. Tragiczne były historie rodzin, rozdzielanych, czekających na siebie czy zmuszanych do powrotu z powodu choroby jednego z dzieci. Były wśród nich i polskie rodziny, których listy – naiwne, tęskniące, pisane niewprawnym językiem – zachowały się w archiwach.
Do nich i do setek innych dokumentów dotarła Małgorzata Szejnert, wybitna polska dziennikarka, mistrzyni reportażu, wcześniej nagradzana za „Czarny ogród” (2007). „Wyspa Klucz” to reporterski zapis życia na Ellis Island, pierwsza w Polsce książka o tej tematyce, śledztwo w sprawie losów imigrantów, ale też sprawiedliwość oddana pracownikom centrum – urzędnikom, pielęgniarkom, pracownicom społecznym, lekarzom, komisarzom. To opowieść o nieraz desperackiej realizacji marzeń imigrantów i wierności demokratycznym ideałom, jakie wyznawali pracownicy. Znakomity, bogato ilustrowany reportaż, który – jak to w polskim reportażu bywa – ma na celu nie tylko odtworzenie faktów. Ellis Island staje się w nim bowiem symbolem Ameryki, upragnionej i znienawidzonej. Od chwili, kiedy w 1892 roku na Ellis Island przybywa pierwsza emigrantka, irlandzka dziewczynka Annie Moore, po 2001 rok, gdy nad wyspą w sąsiedztwie Manhattanu nie widać już charakterystycznych, bliźniaczych wież.
Małgorzata Szejnert, Wyspa klucz, Wydawnictwo Znak, Kraków 2009