The pleasure is all mine...
Kra, kra.” „????” „Kra, kra, kra.”
„Kra kra kra.” Tak właśnie słyszę, chociaż w tym, co mówi, nie ma ani „k”, ani „r”, ani „a”, ani w ogóle żadnego z tych dźwięków, które mogłyby wydostać się z moich ust, z mojego wysoce rozwiniętego aparatu mowy....