Pierwsze, co słyszę, kiedy budzę się rano, to trzask zapalniczek. Dym snuje się wąskim, klitkowatym korytarzem, wciska się przez lekko uchylone drzwi i przychodzi do mnie do kuchni w odwiedziny. Śpię tam przy zamkniętym oknie, reszta w pokoju przy otwartym – nie lubię hałasu,...