Miałaś swoje umieranie. Czasem, kiedy byliśmy w pobliżu i w coś tam się bawiliśmy, ale głównie grawitowaliśmy wokół ciebie, umierałaś. Kładłaś się na łóżku, leżance, potem na kanapie, zamykałaś oczy i mówiłaś: „Umarłam”. Wiedzieliśmy, że to żart. Na początku. I mówiliśmy:...