Byłem Templariuszem Stalowego Anioła i Jego Sługi. Plecy okalał mi biały płaszcz. Mój kastet zdobiły krzyże, a dusza moja pozostała niewzruszona. Wskazywałem drogę pielgrzymom i gromiłem niewiernych. Śpiewałem jerycha wraz z braćmi w zakonie, a moje kolana stwardniały od...
… Nigdy bym w to nie uwierzył, gdyby mnie to nie spotkało. Byłem w Kijowie w interesach. I nastąpił ten moment, że po całym dniu pracy czekałem przed przejściem dla pieszych, aż zmieni się światło z czerwonego na zielone. Na Ukrainie mają elektroniczne liczniki, które...
Dzwonek do drzwi. Jeden długi, zaraz po tym krótki. Przez judasza widzi jego twarz. Nie otworzy mu. On pochyla się do przodu, jego głowa dotyka drzwi, mówi: otwórz. Nie mówi głośno, musi wiedzieć, że ona jest blisko. Mówi: Sita, bądź tak dobra.
MATYLDA
Matylda Respaldiza z Boguckich herbu Ślepowron urodziła się w 1882 roku w Woli Czarnokonieckiej. Jej rodzicami byli Władysław Teofil Tomasz Bogucki z Bogut, herbu Ślepowron i Marianna Wolańska, herbu Przyjaciel. Matylda umarła w 1946 roku w miasteczku Kańczuga. Leży...
I sądny dzień nastał.
Wszyscy kręcili się w kółko: ładowali na wozy toboły, pierzyny i kartofle, rozpakowywali i od nowa pakowali walizki. Całowali się po piwnicach i z nich wybiegali. Krzyczeli.
Sądny dzień nazywał się Klęska Hitlera. Dezorientacja i Front.
Wyłożyłam nogi od razu na dwa siedzenia, zadowolona z faktu, że dziś w przedziale jadę sama. Zaraz potem szybko zeszłam z fotela, odsunęłam zasłonkę z okna i pomachałam przyjacielowi, który z oddaniem taszczył mój bagaż do przedziału. Pociąg ruszył. Pokazywałam na migi, że...